Unia Skierniewice Oficjalna strona
Znakomicie pierwszy dzień skierniewickiego święta będą wspominać piłkarze Unii. Podopieczni trenera Rafała Smalca rozbili bowiem przed własną publicznością, niepokonanych dotąd przyjezdnych z Ostródy 5:1 i awansowali na 5. miejsce w ligowej tabeli.
W sobotę, 15 września na ul. Pomologiczną przyjechała drużyna, która po siedmiu ligowych kolejkach nie zaznała jeszcze smaku porażki i zdaniem bukmacherów to oni mieli większe szanse na wygraną w tym spotkaniu. Beniaminek ze Skierniewic kolejny raz udowodnił jednak, że na własnym terenie czuje się jak ryba w wodzie. Pierwsze słowo należało jednak do przyjezdnych. Już w drugiej minucie spotkania to oni powinni wyjść na prowadzenie, Michał Syjeski na nasze szczęście nie trafił z okolicy piątego metra. Chwilę później w polu karnym faulowany był Konrad Niedzielski i sędzia wskazał na wapno. „Jedenastkę” pewnie na bramkę zamienił nasz etatowy wykonawca – Kamil Łojsczyk. Bramka dodała skrzydeł naszym piłkarzom, którzy postanowili pójść za ciosem. W 25 minucie na 2:0 podwyższył Konrad Niedzielski, a wynik przed przerwą na 3:0 ustalił Tomek Kolus.
Po zmianie stron goście chcieli jak najszybciej zareagować i narazili się na groźne kontry. W 55 minucie swoje premierowe ligowe trafienie zaliczył Damian Warchoł, a w 60 minucie swoje drugie trafienie tego dnia zanotował Tomek Kolus. Gości było stać jedynie na bramkę kontaktową, autorstwa Huberta Otręby. Tym samym skierniewiczanie zanotowali swoje czwarte ligowe zwycięstwo w rozgrywkach i awansowali na piąte miejsce w ligowej tabeli. Jak na ligowego beniaminka to całkiem niezły wynik. Teraz przed Unią daleki wyjazd na Warmię i mazury i mecz ze Zniczem Biała Piska. Początek w sobotę, 22 września o godz. 15:00!
Unia – Sokół Ostróda 5:1
(5’ Łojszczyk, 25’ Niedzielski, 34’60’ Kolus, 55’ Warchoł)
