Home / Aktualności / Wyjazdowa porażka na zakończenie rundy! Unia przegrywa z Ursusem 1:2

Wyjazdowa porażka na zakończenie rundy! Unia przegrywa z Ursusem 1:2

W swoim ostatnim ligowym meczu w tym roku nasi piłkarze przegrali w stolicy z Ursusem 1:2. Po bardzo dobrej pierwszej części, w drugiej wyraźnie czegoś zabrakło co skrzętnie wykorzystali gospodarze i odwrócili losy spotkania. Nie obyło się bez kontrowersji. W 93′ minucie sędzia podyktował wątpliwy rzut karny. Artur Melon robił co mógł, ale kolejnej jedenastki nie zdołał już obronić. Teraz czeka nas starcie pucharowe w Drzewcach i przerwa zimowa.

To już koniec rozgrywek ligowych w tym roku. W sobotę (17.11) piłkarze prowadzeni przez trenera Rafała Smalca, w ramach ostatniej kolejki udali się do stolicy na boisko miejscowego Ursusa. Już przed meczem było wiadomo, że nie będzie to spotkanie łatwe dla naszej drużyny. Ekipa Ursusa walczyła bowiem o pozostanie w elicie.

Od początku spotkania to Unia przejęła inicjatywę i kontrolowała boiskowe wydarzenia. Swoją przewagę udokumentowała golem po rzucie rożnym autorstwa Krzysztofa Wojciechowskiego. Wówczas wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Gospodarze groźnie się odgryzali i w pierwszej części powinni doprowadzić do wyrównania. Jednak kolejny raz w tym sezonie ligowym, kapitalną interwencją popisał się Artur Melon. Na przerwę schodziliśmy zatem z jednobramkową zaliczką.

Druga połowa niestety nie była już taka dobra w naszym wykonaniu. Mieliśmy wrażenie, że drużyna myślami była jeszcze w szatni, co skrzętnie wykorzystały popularne traktorki i po godzinie gry mieliśmy remis 1:1. Bramka dodała skrzydeł warszawiakom, którzy coraz śmielej atakowali. W 77 minucie sędzia podyktował rzut karny, ale na szczęście jedenastkę obronił Artur Melon. Unia nie potrafiła zareagować na wydarzenia boiskowe, a wynik 1:1 utrzymywał się aż do 90 minuty spotkania. Wówczas stało się to czego nikt się nie spodziewał. W polu karnym wywrócił się zawodnik Ursusa, a sędzia nie wiedząc czemu wskazał na wapno. Powtórki wykazały, że popełnił błąd. Prezent od sędziego pewnie wykorzystał Patryk Kamiński, dając Ursusowi bardzo cenne trzy oczka w kontekście walki o utrzymanie.

Tym samym beniaminek ze Skierniewic, kończy rundę na bardzo wysokim piątym miejscu z dorobkiem, czego nikt się nie spodziewał. W 17 spotkaniach Unici uzbierali 31 oczek, na co składało się 10 zwycięstw, remis i 6 porażek. To jeszcze nie koniec emocji w tym roku. Ostatni piłkarski akcent jeszcze przed Unią. W sobotę, 24 listopada w Drzewcach skierniewiczanie rozegrają spotkanie pucharowe z miejscową Jutrzenką. Pierwszy gwizdek o godz. 13:00! #WszyscyDoDrzewiec


Ursus Warszawa – UNIA 2:1
(26’ Wojciechowski, 60’, 93’ Kamiński)

Ursus Warszawa: Olczak, Maruszewski, Prusinowski, Skowroński, Kamiński, Bulik, Zych, Ciach, Baranowski, Górecki, Dziełak.Unia Skierniewice: Melon, Rakowski, Kowalczyk, Wojciechowski, Kolus Łojszczyk, Wyszogrodzki, Pomianowski, Niedzielski, Bojańczyk, Warchoł!

sprawdź również

VEKA Polska nowym strategicznym sponsorem Unii Skierniewice!

Unia Skierniewice zyskuje globalnego partnera – VEKA Polska, lidera w branży systemów okiennych z tworzywa …