Unia Skierniewice Oficjalna strona
Piłkarze Unii Skierniewice mają za sobą bardzo udany sezon. Nic zatem dziwnego, że drużyna prowadzona przez trenera Rafała Smalca była rozchwytywana podczas letniego okienka transferowego. Z klubu odszedł m.in.: Tomasz Kolus, który wylądował w drugoligowym Gryfie Wejherowo.
Beniaminek ze Skierniewic swój pierwszy sezon w trzeciej lidze zakończył tuż za podium rozgrywek. W dodatku drużyna zgarnęła Wojewódzki Puchar Polski. Sukcesy unitów odbiły się szerokim echem w całym kraju. – Staraliśmy się zrobić co w naszej mocy, aby utrzymać zespół w niezmienionym składzie. Było to niezwykle trudne z uwagi na sukcesy osiągnięte przez chłopaków – słyszymy od klubowego zarządu.
Kolus zagra w drugiej lidze
Ostatecznie z klubem pożegnała się czwórka graczy. – Najbardziej boli nasi strata Tomka Kolusa. To bardzo młody i perspektywiczny piłkarz. Cieszy nas jednak, że jego talent został dostrzeżony właśnie w Skierniewicach i doceniony przez drugoligowca. Jak widać, grając w Unii można spełniać swoje marzenia i awansować na wyższy szczebel. Tomek rozwinął się w Skierniewicach niesamowicie. Teraz trzymamy kciuki, aby zaszedł jak najdalej! Dziękujemy za trzy wspaniałe sezony i do zobaczenia na boisku – komentuje zarząd Unii!
Przypomnimy, że Tomek przybył do Skierniewic w sezonie 2016/17 z GKS-u II Bełchatów. Z naszym klubem wywalczył awans do trzeciej ligi, a w czerwcu sięgnął po Wojewódzki Puchar Polski. 21-letni pomocnik w minionym sezonie rozegrał 31 spotkań, pokonując bramkarzy rywali pięciokrotnie. Tomek był ważnym punktem pierwszego zespołu, ale dla jego dalszego rozwoju transfer do wejherowskiego Gryfa będzie strzałem w dziesiątkę. – Najważniejsze było dobro gracza. Tomek chciał spróbować sił na wyższym poziomie. Po wspólnych rozmowach doszliśmy do wniosku, że nie będziemy blokować tego transferu – słyszymy w klubie.
Trójka zawodników trafiła do Pelikana
To nie koniec zmian w klubie. Z drużyny odszedł też niezwykle pozytywny Maciek Wyszogrodzki, który trafił do rodzinnego Pelikana. Popularny „Neymar” spędził w naszym klubie cztery wspaniałe lata i wydatnie pomógł wywalczyć awans kolejno do czwartej i trzeciej ligi. Sięgnął też po Wojewódzki Puchar Polski. Z Maćkiem w szatni o atmosferę w drużynie mogliśmy być spokojni.
Podobny kierunek obrali Patryk Pomianowski i Damian Warchoł, którzy w ostatniej chwili zdecydowali się na transfer do sąsiadów z Łowicza. Wszystkim zawodnikom życzymy powodzenia w nowych barwach, dziękujemy za wieloletnie reprezentowanie klubu w lidze i pucharach oraz życzymy wszystkiego najlepszego!
Nowi zawodnicy w klubie
Tego lata w Skierniewicach zobaczymy też nowe twarze. – Udało nam się ściągnąć dwóch niezwykle utalentowanych graczy, którzy mamy nadzieję wzmocnią nasz zespół w akcjach ofensywnych i wypełnią lukę po zawodnikach, którzy odeszli – słyszymy od zarządu. Mowa o doświadczonym pomocniku Michale Wrzesińskim z Pogoni Siedlce oraz perspektywicznym Rafale Parobczyku z Victorii Sulejówek. Warto dodać, że klubowi skauci od miesięcy przyglądali się ww. piłkarzom. Testy boiskowe wypadły bardzo dobrze więc zdecydowano się na transfery. Klub wykupił także bramkarza Legionovii Legionowo, Mikołaja Smyłka, który ostatnie pół roku spędził właśnie w Skierniewicach. Bohater serii jedenastek w Finale Wojewódzkiego Pucharu Polski, związał się z Unią roczną umową. Być może to nie koniec wzmocnień przed rundą jesienną. Klub cały czas przygląda się testowanym zawodnikom. O kolejnych ruchach transferowych będziemy Was informować na bieżąco za pośrednictwem naszych kanałów.
Klub zdradza także plany na najbliższe tygodnie. – W tym sezonie, tak jak mamy w zwyczaju będziemy grali o jak najwyższe cele zarówno w lidze, jak i pucharze – zapewnia Sebastian Pazurek. – Już myślimy o przyszłości, dlatego kierunek jaki będziemy obierać na najbliższe lata, to stawianie na zawodników ze Skierniewic i młodzieżowców. Chcemy docenić i wykorzystać potencjał chłopaków z własnego podwórka. Prowadzimy już rozmowy z wieloma utalentowanymi zawodnikami z naszego miasta. Jesteśmy dobrej myśli.
