Home / Aktualności / 3. Liga wraca! Unia zagra z Polonią przy ul. Konwiktorskiej. [ROZMOWA z trenerem PIOTREM KOCĘBĄ]

3. Liga wraca! Unia zagra z Polonią przy ul. Konwiktorskiej. [ROZMOWA z trenerem PIOTREM KOCĘBĄ]

Rozgrywki trzecioligowe wracają po zimowej przerwie. 5 marca piłkarze Unii wyruszą do Warszawy, by kolejny raz zdobyć twierdzę przy ul. Konwiktorskiej. O ciężkich przygotowaniach, kontuzjach, celach drużyny, wsparciu kibiców i „hitowym” starciu z Rafałem Smalcem opowiedział trener Piotr Kocęba.

Mordercza zima i kontuzje

Po zimowej przerwie wracają rozgrywki trzecioligowe. Ostatnie dwa miesiące były dla piłkarzy Unii bardzo trudne, wypełnione morderczymi treningami i aż dziewięcioma sparingami. – Zima była bardzo pracowita. Ten okres zawsze jest długi i intensywny, dlatego w pewnym momencie dochodzi do zmęczenia materiału. Pracujesz najciężej w całym roku, a nie masz tej wisienki na torcie w postaci meczu o stawkę. Konsekwentnie robiliśmy jednak swoje, bo wykonana praca musi być mocną podbudową pod cały rok – opowiada Piotr Kocęba.

Jak dodaje, nie obyło się bez kontuzji, które na sezon wykluczyły jednego z napastników Unii, Huberta Berłowskiego. – Ogólnie jestem zadowolony z wykonanej pracy. Czuję też mały niedosyt. Bardzo długo omijały nas wszystkie kontuzje czy choroby. W pewnym momencie i one nas dopadły, co jest naturalne przy tym tempie pracy, intensywności i złej jakości sztucznego boiska. Były też cięższe przypadki, gdzie na dłuższy czas straciliśmy Piotrka Kłąba i Przemka Żuchowskiego. Obaj dopiero wracają do gry. Pojawił się poważny uraz Huberta Berłowskiego, który sezon ma raczej z głowy, czy problemy zdrowotne Miłosza Nowaka.

Przypomnijmy, że skierniewiczanie rozegrali w tym czasie dziewięć sparingów, notując remis, i po cztery zwycięstwa i porażki. Skierniewiczanie pokonali w tym czasie: Stal Głowno (2:0), Wartę Sieradz (3:2), KS Kutno (8:2) i Mszczonowiankę Mszczonów (5:1). Zremisowali z rezerwami Widzewa Łódź (2:2) i przegrali z Victorią Sulejówek (1:2), Zniczem Pruszków (0:1), Ursusem Warszawa (1:4) i Zrywem Wygoda (0:1). Do wyników sparingowych, trener podchodzi jednak z przymrużeniem oka. – Do samych sparingów, a raczej ich wyników nie przywiązywał bym większej wagi, ponieważ w nich skupialiśmy się na poszczególnych zadaniach, testowaliśmy pewne warianty czy też graliśmy je po mega ciężkich treningach.

Gramy o zwycięstwa w każdym meczu i czwarty puchar

5 marca Unia rozpocznie prawdziwy piłkarski maraton. Do rozegrania dwadzieścia spotkań ligowych i kilka pucharowych, przy założeniu, że uda się awansować do kolejnych etapów w pucharze wojewódzkim. Skierniewiczanie po 19 rozegranych meczach zajmują czwarta lokatę, z minimalną stratą do pierwszej Legionovii (6 punktów). Warto dodać, że wspólnie z Polonią Warszawa, mają jeden mecz rozegrany mniej. Zapytaliśmy szkoleniowca unitów o cele na koniec sezonu. – Za pół roku chciałbym przede wszystkim spojrzeć spokojnie na siebie oraz zawodników i powiedzieć z czystym sumieniem, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, aby kibice byli z nas dumni. Nie chciałbym deklarować, że walczymy o awans, czy skupiamy się projunior system. Patrząc na potencjał to jesteśmy zespołem z topu tej ligi. Ale to jest piłka nożna. Tu wszystko może się zdarzyć, a wiadomo, że każdy zespół z ambicjami gra o jak najwyższe cele. Inną sprawą jest wojewódzki puchar Polski, który z pewnością będziemy chcieli po raz kolejny zdobyć. I tu mogę śmiało i otwarcie powiedzieć, że to jest nasz cel.

Liczymy na naszych kibiców przez cały sezon

Trener odniósł się także do tematu kibiców, otwarcie prosząc o wsparcie z wysokości trybun szczególnie w spotkaniach domowych. – Bardzo zależy nam na obecności kibiców na stadionie. Wiem, że w poprzedniej rundzie nie rozpieszczaliśmy ich zbytnio wynikami na własnym terenie, natomiast nigdy nie zabrakło nam determinacji, czy woli zwycięstwo. Czasem mecze nie układały się po naszej myśli, ale zawsze chcieliśmy wygrywać. I to właśnie mogę obiecać kibicom, którzy będą nas wspierać przy ul. Pomologicznej, że zawsze będziemy grać o zwycięstwo. Bądźcie z nami tej wiosny! Wszyscy na Unię!

„Czarne Koszule” na początek

Zapowiada się niezwykle ciekawa runda. Skierniewiczanie zaczynają od hitowego starcia przy ul. Konwiktorskiej, z byłym mistrzem Polski, Polonią Warszawa. Drużynę poprowadzi były szkoleniowiec Unii, Rafał Smalec, który przegrał pierwsze starcie przy ul. Pomologicznej (1:2). Ostatnia wizyta skierniewiczan w stolicy, również zakończyła się zwycięstwem (0:1). Jak do rywalizacji z „Czarnymi koszulami” i byłym współpracownikiem podchodzi trener Kocęba?

Nie podchodzę do tego jako osobistej rywalizacji między mną, a Rafałem. On ma swój zespół i realizuje swoje cele, ja mam swój. Cieszy mnie przede wszystkim to, że rozpoczynamy rundę wiosenną z tego samego pułapu, co taki klub jak Polonia Warszawa, która wydaje się być głównym faworytem do awansu. A to tylko pokazuję naszą pracę przez ostatnie pół roku.

Skierniewiczanie w tym starciu będą musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Huberta Berłowskiego i pauzującego na żółte kartki, Kamila Sabiłło. W historii Unia ośmiokrotnie grała z zespołem z Warszawy. Bilans tych spotkań to trzy zwycięstwa, remis i cztery porażki. Murowanym faworytem do zwycięstwa będzie Polonia, ale skierniewiczanie nie raz udowadniali, że potrafią dokonywać wielkich rzeczy. Siła jest w drużynie.

Pierwszy gwizdek już w najbliższą sobotę, 5 marca o godz. 14:00! Relacja na kanale Unii Skierniewice na facebooku.

sprawdź również

Unia z trzecią wygraną z rzędu! Olimpia – Unia (1:2)

Dobra seria piłkarzy Unii trwa w najlepsze. W sobotę, 13 kwietnia skierniewiczanie pokonali w Zambrowie …