Do niecodziennej sytuacji doszło podczas minionego weekendu. Zamiast sparingu z Górnikiem Łęczyca seniorzy Unii Skierniewice zagrali wewnętrzną grę, ponieważ przeciwnicy nie pojawili się na boisku.
To co najmniej niepoważna sytuacja, zwłaszcza że o tym, że nie przyjadą poinformowano nas dwie godziny przed meczem, nie dając nawet szans na znalezienie drużyny w zastępstwie. Tak sytuacja nie powinna mieć miejsca, niestety jak widać niektóre drużyny nie szanują siebie, o innych nie wspominając.
W związku z zaistniałą sytuacją skierniewiczanie zmuszeni byli do przeprowadzenia gry wewnętrznej. W środę o godzinie 18.30 zaplanowany jest sparing z Pelikanem Łowicz, skierniewiczanie mają nadzieję, że dojdzie on do skutku, obawiają się bowiem zapowiadanych na środę mrozów. W związku z tym zmrożone skierniewickie boisko może nie być gotowe do gry. Już teraz przy małych mrozach ciężko było na nim grać, gdy roztopiony śnieg zamienił się w niektórych miejscach w ślizgawkę.
Mimo tego wierzymy, że uda się przygotować boisko na tyle by rozegrać na nim sparing.