Poniedziałek minął nam pod znakiem treningów piłkarskich oraz gier i zabaw ruchowych. Piękna pogoda i mnóstwo ruchu sprawiły, że dzieciaki z uśmiechem na ustach, wręcz padały ze zmęczenia.
Natomiast drugi dzień to prawdziwa petarda atrakcji, ponieważ odwiedzili nas ratownicy medyczni z żandarmerii wojskowej w Warszawie! Było mnóstwo krwi, połamanych kości, powbijanych noży w dłonie, a nawet okropnych oparzeń. Uczyliśmy się jak reagować w kryzysowych sytuacjach, jak wezwać pomoc oraz co robić, kiedy ktoś brutalnie sfauluje nas na boisku. Każdy z nas miał również okazję pojechać prawdziwym ambulansem na sygnale.
Wszytko było tak realistyczne, że… niektórzy ludzie myśleli, iż wydarzył się prawdziwy wypadek, a na naszych półkoloniach doszło do jakiejś tragedii.
Wielkie podziękowania dla jednostki ratowniczej za ten mega ciekawy pokaz. Mogliśmy się wiele nauczyć, a przy tym świetnie bawić. A jutro czeka nas super wycieczka…