Home / Aktualności / Unia wygrywa z Paradyżem 3:1 i wciąż prowadzi w tabeli IV ligi!

Unia wygrywa z Paradyżem 3:1 i wciąż prowadzi w tabeli IV ligi!

Podopieczni trenera Rafała Smalca zanotowali czwarte ligowe zwycięstwo w tym sezonie. W piątej kolejce bez większych problemów pokonali w wyjazdowym meczu KS Paradyż 3:1 i utrzymali prowadzenie w tabeli IV ligi. Bramki dla „unitów” strzelali, Patryk Bojańczyk oraz dwukrotnie Kamil Sabiłło.

Unici bardzo pewnie weszli w mecz, strzelając bramkę już w 10 minucie. Po bardzo ładnej, dwójkowej akcji lewą flanką Kamila Łojszczyka i Macieja Wyszogrodzkiego do siatki gospodarzy trafił niezawodny Kamil Sabiłło. Po strzelonej bramce do głosu zaczęli dochodzić zawodnicy z Paradyża. Po jednej z akcji sytuację sam na sam wybronił Wojciech Jaroszko. W 22 minucie gospodarze ostatecznie dopięli swego i po zamieszaniu w polu karnym doprowadzili do remisu. W zasadzie był to jedyny fragment meczu, kiedy to Paradyż kreował grę. Pozostała część pierwszej połowy była już rozgrywana pod dyktando żółto-niebieskich. Odpowiedź Unii była natychmiastowa. Tym razem prawą stroną boiska przedarł się Damian Kozieł, który precyzyjnie podał do Patryka Bojańczyka. Popularny „Bojan” technicznym strzałem dał nam ponowne prowadzenie (24 minuta). Unia mogła prowadzić wyżej, ale po pięknej akcji Sabiłło trafił jedynie w poprzeczkę. Dobrą sytuację miał też Tomek Kolus, ale ostatecznie do przerwy schodziliśmy z jednobramkowym prowadzeniem.

– W pierwszej połowie byliśmy drużyną lepszą i groźniejszą. Graliśmy atakiem pozycyjnym, starając się znaleźć lukę w obronie gospodarzy i stwarzać kolejne sytuacje bramkowe – relacjonował po meczu trener Rafał Smalec.

Druga połowa niewiele różniła się od pierwszej. Ponownie częściej do głosu dochodzili piłkarze Unii, którzy stwarzali sobie kolejne sytuacje bramkowe. Najlepsze okazje mieli: Przemek Jakóbiak, którego strzał minimalnie minął bramkę gospodarzy i Szymon Kiwała, który w sytuacji sam na sam zdecydował się na podanie. Mieliśmy także groźny rzut wolny z 18 metra, ale i w tej sytuacji futbolówka nie chciała wpaść do siatki. Dopiero w 84 minucie gry unici znaleźli drogę do bramki. Po składnej akcji całego zespołu i bardzo dobrym dograniu Adriana Budki, wynik meczu na 3:1 ustalił Kamil Sabiłło .

– Mecz wygrany zasłużenie z przeciwnikiem, który będzie groźny i wymagający dla każdego – powiedział po spotkaniu trener Rafał Smalec. – Powinniśmy ten mecz zamknąć wcześniej, bo mieliśmy ku temu okazje, ale zabrakło nam skuteczności i trochę szczęścia. Pochwały dla zespołu za walkę i dyscyplinę taktyczną. Chcemy grać jeszcze lepiej. Przed nami dużo pracy.

Tym samym po pięciu rozegranych kolejkach, Unia Skierniewice prowadzi w tabeli IV ligi dorobkiem 13 oczek. Póki co nasz zespół wyprzedza Wartę Działoszyn i Ner Poddębice lepszym bilansem bramkowym. Walka o kolejne ligowe punkty już w najbliższą sobotę, 9 września. Wówczas na stadion przy ul. Pomologicznej zawita dziewiąta siła ligi – Zjednoczeni Stryków. Pierwszy gwizdek o godz. 15:00

IV liga łódzka 2017/2018

PozycjaKlubM.Z.R.P.FAPkt.
13430311111193
2342356763774
3342266864272
4341987833765
53417611663857
63416711675555
73417215656353
83416414664752
93415712604652
10Pelikan II Łowicz3413615555445
113413615845545
123412715665843
133412616425542
143411815687441
153452272711417
1634003441890

Wspierajmy nasz zespół w drodze po upragniony awans!
Wszyscy na trybuny!
#wszyscynaunie


sprawdź również

VEKA Polska nowym strategicznym sponsorem Unii Skierniewice!

Unia Skierniewice zyskuje globalnego partnera – VEKA Polska, lidera w branży systemów okiennych z tworzywa …