Home / Aktualności / Zwycięska passa trwa! Unia wygrywa w Kutnie 0:1!

Zwycięska passa trwa! Unia wygrywa w Kutnie 0:1!

14 ligowe zwycięstwo (9 wyjazdowe) stało się faktem! Po bardzo trudnym spotkaniu podopieczni trenera Rafała Smalca wygrali z Kutnem 0:1. Bohaterem, strzelec bramki Przemysław Jakóbiak, który pewnie egzekwował rzut karny. Tym samym Unia utrzymała siedmiopunktową przewagę nad Nerem w tabeli IV ligi. Za tydzień ostatni mecz w tym roku! Rywalem – LKS Kwiatkowice! Zapraszamy na stadion!

Niesamowita passa unitów trwa w najlepsze. Przed tygodniem skierniewiczanie zapewnili sobie miano mistrzów jesieni, wygrywając z Omegą w Kleszczowie 1:2. W 16. kolejce stanęli przed kolejnym ciężkim wyzwaniem. Tym razem udali się do Kutna, by utrzymać znakomitą serię wyjazdowych zwycięstw, a co najważniejsze utrzymać bezpieczną siedmiopunktową przewagę nad wiceliderem z Poddębic. Przypomnijmy, że unici w tym sezonie w delegacjach są zabójczo skuteczni. W 9 wyjazdach zainkasowali komplet 27 punktów, strzelając 37 bramek, a tracąc zaledwie dwie.

Spotkanie w Kutnie rozpoczęło się bardzo spokojnie. Przez pierwszy kwadrans obie ekipy kontrolowały boiskowe wydarzenia, chociaż piłkarsko lepiej wyglądali goście, którzy jako pierwsi stworzyli sobie groźną sytuacje. W 20 minucie kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Przemek Jakóbiak, ale na posterunku był golkiper gospodarzy. Kilka minut później boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Michał Czaplarski. Jego miejsce zajął Patryk Bojańczyk. Kluczową dla losów meczu sytuację oglądaliśmy w 32 minucie. Wówczas w polu karnym ewidentnie faulowany był Kamil Sabiłło, a sędzia nie miał wątpliwości, wskazując na wapno. Jedenastkę pewnie egzekwował Przemek Jakóbiak, który wyprowadził Unitów na prowadzenie. Przed przerwą Unia powinna podwyższyć prowadzenie. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Jakóbiaka z rzutu rożnego piłka o centymetry minęła jednak bramkę Kutna. Strzelał Wojciechowski.

Druga połowa mogła rozpocząć się dla nas bardzo dobrze, jednak doskonałej sytuacji nie wykorzystał Kolus. W 50 minucie po raz pierwszy bardzo groźnie zaatakowali piłkarze Kutna. Na szczęście, w porę interweniował nasz bramkarz Artur Melon. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem coraz groźniejszych ataków Unii i kontr gospodarzy. Najbliżej szczęścia piłkarze trenera Smalca byli w 64 minucie. Wówczas kapitalną akcją popisał się Tomek Kolus, który w sytuacji sam na sam, dograł piłkę do Sabiłło. Kamil nie sięgnął jednak futbolówki. Szkoda bo miał przed sobą pustą bramkę. Chwilę później swoich sił próbował Kowalczyk, jednak po raz kolejny na posterunku był bramkarz gospodarzy. Na 20 minut przed końcem trener zaczął wprowadzać roszady do pierwszego składu. Na boisku zameldowali się kolejno Budka, za Kiwałę, Nierobisz, za Jakóbiaka i Amroziński za Kolusa. Unici kontrolowali boiskowe wydarzenia, ale narażali się na kontry. Najgroźniej było na ok. 10 minut przed końcem spotkania, kiedy to strzał gospodarzy minimalnie minął nasza bramkę. Ostatnie słowo mogło należeć do Unii. W 90 minucie w doskonałej sytuacji nie wykorzystał Mateusz Nierobisz. Mimo, aż pięciu doliczonych minut wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty wróciły do Skierniewic.


Tym samym Unia wygrała 14 mecz w tym sezonie, w tym 9 w delegacji i wciąż ma 7 punktów przewagi nad Nerem Poddębice (który również 0:1 wygrał w Paradyżu). Po meczu o kilka słów tradycyjnie poprosiliśmy trenera Unii – Rafała Smalca! – W mojej ocenie mecz wygrany przez nas w pełni zasłużenie. Zawodnicy Kutna grali bardzo ambitnie i stworzyli sobie kilka sytuacji strzeleckich, ale atuty czysto piłkarskie były po naszej stronie. Zawodnicy konsekwentnie realizowali przedmeczowe założenia, co doprowadziło nas do cennego zwycięstwa. Szkoda zmarnowanych sytuacji, bo końcówka meczu mogła być spokojniejsza. Przed nami ostatni mecz w tej rundzie. Za pośrednictwem serwisu chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich kibiców na mecz z Kwiatkowicami. Następny dopiero w marcu, więc WSZYSCY NA UNIE. Pozdrawiam.

Skoro trener zaprasza nie można odmówić! Zapraszamy zatem w najbliższą sobotę, 18 listopada na stadion miejski przy ul. Pomologicznej, gdzie Unia zmierzy się z drużyną LKS Kwiatkowice piąte miejsce w tabeli). Zapełnijmy trybuny! Podziękujmy za całą rundę mistrzom jesieni! Pierwszy gwizdek o godz. 13:00. Obecność obowiązkowa! Kolejny mecz dopiero w marcu! ZAPRASZAMY!

KS KUTNO – UNIA SKIERNIEWICE 0:1
(33′ Przemysław Jakóbiak (k.)

SKŁAD: Melon – Jakóbiak (83′ Nierobisz), Wojciechowski, Kowalczyk, Kozieł, Pomianowski, Wyszogrodzki, Czaplarski (26′ Bojańczyk), Kolus (89′ Amrozński), Kiwała (72; Budka), Sabiłło!

#WszyscyNaUnie #PodziękujmyMistrzomJesieni #ZapełnijmyTrybuny #UniaDawaj

sprawdź również

VEKA Polska nowym strategicznym sponsorem Unii Skierniewice!

Unia Skierniewice zyskuje globalnego partnera – VEKA Polska, lidera w branży systemów okiennych z tworzywa …