W 23. kolejce spotkań Unia Skierniewice przegrała w Strykowie ze Zjednoczonymi 0:1. Gospodarze postawili dzisiaj mur nie do przebicia, wykorzystując przy tym nasze błędy. Dla podopiecznych trenera Rafała Smalca była to pierwsza ligowa porażka w obecnych rozgrywkach.
W czwartej lidze łódzkiej nie ma już niepokonanych drużyn. W środę, 18 kwietnia w Strykowie miano to stracili piłkarze skierniewickiej Unii, którzy przegrali minimalnie ze Zjednoczonymi 0:1.
Wynik nie zawsze jest odzwierciedleniem tego co dzieje się na boisku. Tak było i w tym przypadku. Rozpędzeni piłkarze trenera Rafała Smalca weszli w spotkanie bardzo dobrze, już od pierwszych minut przeważając i kontrolując boiskowe wydarzenia. Momentami unici nie schodzili z połowy gospodarzy. Nie brakowało przy tym doskonałych okazji bramkowych. Najlepszą Unia stworzyła sobie w 35 minucie. Fantastyczną indywidualną akcją popisał się Tomek Kolus, który minął trzech rywali i dograł do Marka Dąbrowskiego. Ten będąc w doskonałej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Zjednoczonych. Goście ograniczali się do kontrataków. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy z bezbramkowym remisem.
Drugą połowę unici rozpoczęli z jedna zmianą. Miejsce Szymona Kiwały zajął Adrian Budka. Obraz spotkania nie zmienił się. Cały czas optyczną przewagę mieli skierniewiczanie, którzy budowali akcje w ataku pozycyjnym. Niestety w 63 minucie nie popisała się nasza obrona, która popełniła fatalny błąd, z którego skorzystali gospodarze i było 1:0! Po stracie bramki unici rzucili się do odrabiania strat. Na boisku pojawił się Wyszogrodzki, Jakóbiak i Bojańczyk. Nasi piłkarze mieli kilka doskonałych sytuacji do wyrównania, ale wyraźnie brakowało szczęścia. Na kilka minut przed końcem trener wprowadził do gry Amrozińskiego. W 90 minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W polu karnym faulowany był Patryk Bojańczyk. Sędzia, nie wiedząc czemu nie podyktował jednak jedenastki dla Unii. Co więcej ukarał żółtymi kartkami, Patryka oraz protestującego Michała Czaplarskiego. Sytuacja z gatunku kontrowersyjnych mogła zmienić losy tego meczu. W 92 minucie piłka powinna wpaść do siatki, jednak po strzale głową Kamila Sabiłło o centymetry minęła bramkę. Do końca meczu nic się nie zmieniło i Unia zanotowała pierwszą ligową porażkę w tym sezonie.
– Zjednoczeni postawili dzisiaj mur nie do przebicia – skomentował zarząd Unii. – Czasem tak jest, że piłka nie chce wpaść do siatki mimo wielu okazji bramkowych. Nie zawsze się wygrywa. Przyjmujemy porażkę na chłodno, wyciągamy wnioski i idziemy dalej. Do końca sezonu jeszcze wiele punktów do zdobycia! – słyszymy z szatni.
Kolejny mecz zagramy u siebie. W najbliższa sobotę, 21 kwietnia przy ul. Pomologicznej Unia podejmie 15. Orkan Buczek. Pierwszy gwizdek o godz. 15:00! Zapraszamy na trybuny!
Zjednoczeni Stryków – Unia Skierniewice 1:0
SKŁAD: Jaroszko – Kozieł (65’Wyszogrodzki), Czaplarski, Wojciechowski, Łojszczyk, Kiwała (46′ Budka), Kowalczyk, Pomianowski (5′ Bojańczyk), Kolus (88′ Amroziński), Dąbrowski (70′ Jakóbiak), Sabiłło.
Kolejka 23 – 18 kwietnia |
KS Kutno | 2-1 | Zawisza Pajęczno | 18 kwietnia, 17:00 |
Ner Poddębice | 4-2 | Pilica Przedbórz | 18 kwietnia, 18:30 |
Boruta Zgierz | 1-2 | Włókniarz Zelów | 18 kwietnia, 17:30 |
Pelikan II Łowicz | 1-1 | Ceramika Opoczno | 18 kwietnia, 19:00 |
Orkan Buczek | 0-2 | Omega Kleszczów | 18 kwietnia, 18:00 |
Zjednoczeni Stryków | 1-0 | Unia Skierniewice | 18 kwietnia, 17:00 |
KS Paradyż | 1-2 | LKS Kwiatkowice | 18 kwietnia, 17:00 |
GKS II Bełchatów | 3-0 | Zjednoczeni Bełchatów | |
(wo) | |||
Stal Niewiadów | 0-2 | Warta Działoszyn | 18 kwietnia, 17:00 |
Nic się nie stało!
JEDZIEMY DALEJ!
#WszyscyNaUnie