W sobotę, 12 września drużyna Unii Skierniewice zanotowała swoje pierwsze w tym sezonie ligowym zwycięstwo. Przed własną publicznością piłkarze prowadzeni przez trenera Rafała Smalca wygrali pewnie i wysoko z beniaminkiem z Wikielca, aż 4:1!
Mecz znakomicie rozpoczął się dla unitów. Już w 10 minucie spotkania, po jednej z pierwszych akcji, dośrodkowanie „Vlada” wykorzytsał, świeży nabytek Unii – Dawid Dzięgielewski, który pewnym strzałem głową pokonał bramkarza gości. Gospodarze na tym nie poprzestali i w kolejnych minutach praktycznie nie schodzili z połowy przyjezdnych. Na skrzydłach brylowali: Marcin Pieńkowski i strzelec bramki, Dzięgielewski, wprowadzając w zakłopotanie obrońców z Wikielca. Dobra gra przyniosła efekt w 29 minucie. Wówczas wychodzącego na czystą pozycję Huberta Berłowskiego, faulował w polu karnych obrońca gości i sędzia wskazał na wapno. Z jedenastego metra nie pomylił się Kamil Łojszczyk, a Unia do przerwy prowadziła różnicą dwóch bramek.
Jeśli goście mieli nadzieję na kontaktowe trafienie w drugiej części gry, to szybko rozwiał je wysoki pressing duetu Dzięgielewski – Karasek. Ten pierwszy podawał, a ten drugi strzelał i Unia w kilka sekund po wznowieniu gry prowadziła już 3:0! Po tej bramce za grę wzięli się goście, którzy częściej przebywali na naszej połowie. Niewiele z tego jednak wynikało, a jeśli już piłka leciała w światło bramki, to była pewnie wyłapywana przez Michała Brudnickiego lub wybijana przez linię defensywną naszego zespołu. Ostatnie „uderzenie” gospodarze wyprowadzili w 81 minucie. Zza pola karnego uderzał Dzięgielewski, czym sprawił spore trudności bramkarzowi Wikielca, który wypluł piłkę tuż na głowę wbiegającego Roberta Kowalczyka i Unia prowadziła już 4:0!
Ostatnim akcentem spotkania był pewnie wykorzystany rzut karny dla przyjezdnych i bramka honorowa. Mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Unii i choć wynik mógł być zdecydowanie wyższy, nikt w Skierniewicach nie będzie z tego powodu płakał. Było to premierowe zwycięstwo w tym sezonie ligowym, a Unia dopisała sobie zasłużone trzy punkty. Widać, że drużyna popracowała nad skutecznością, bo właśnie tego brakowało szczególnie w spotkaniach z Lechią Tomaszów Mazowiecki, rezerwami Jagiellonii Białystok, czy Olimpią Zambrów, w których punkty uciekły za łatwo!
Za tydzień do Skierniewic przyjedzie Pelikan Łowicz. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 19 września o godz. 16:00! #WszyscyNaUnię