Unia Skierniewice Oficjalna strona
Unia pokonała przed własną publicznością RKP Broń Radom 2:0 w ramach czwartej kolejki III ligi. Bramki strzelali Maciek Nalej i Maciek Wyszogrodzki. Drużyna Rafała Smalca po dwóch porażkach zagrała bardzo dobre spotkanie. W końcówce rzut karny obronił jeszcze Artur Melon. Za tydzień wyjazd do Warszawy na ul. Konwiktorską i mecz z Polonią Warszawa.
Przed spotkaniem kibice mogli przekazać pieniądze na rehabilitację Kuby Pawelca. Udało się zebrać (345 zł). Zbiórka będzie prowadzona również podczas kolejnych dwóch domowych spotkań (5 września o godz. 17:00 z Pelikanem Łowicz i 15 września z Sokołem Ostróda o godz. 14:00). Wróćmy jednak do starcia z Bronią Radom. Mecz był swego rodzaju przełamaniem. Drużyna po dwóch minimalnych porażkach (z Sokołem Aleksandrów Łódzki i Ruchem Wysokie Mazowieckie po 0:1) potrzebowała pozytywnego impulsu, by wrócić na zwycięską ścieżkę. Sporo zmian w porównaniu do wcześniejszych spotkań przeprowadził trener Rafał Smalec, który tym razem dał szansę od pierwszej minuty, Maćkowi Nalejowi, Adrianowi Pęgowskiemu, Jarkowi Szycowi, Maćkowi Wyszogrodzkiemu czy Konradowi Niedzielskiemu. Jak się później okazało przyjęta taktyka okazała się skuteczna i wystarczyła by zainkasować trzy punkty.
Od pierwszych minut Unia narzuciła swój styl gry. W zasadzie pierwsza groźna akcja naszego zespołu zakończyła się trafieniem. Błąd bramkarza gości bez skrupułów wykorzystał młody napastnik Unii – Maciek Nalej, który z ostrego kąta wbił piłkę do bramki i było 1:0! Dodajmy, że to już drugie trafienie byłego piłkarza Żyrardowianki w obecnych rozgrywkach. Poprzednie w doliczonym czasie gry zagwarantowało Unii zwycięstwo na inaugurację z Legionovią (2:1). Bramka dodała skrzydeł naszej ekipie. W 22 minucie z przewrotki uderzył Kamil Łojszczyk, a zaraz po nim kolejny raz bliski szczęścia był Nalej. Do końca pierwszej części wynik nie uległ już zmianie, choć okazji nie brakowało. Bliscy szczęścia byli jeszcze Kamil Łojszczyk i Konrad Kowalczyk.
Po zmianie stron skierniewiczanie kontynuowali bombardowanie bramki gości. Dziesięć minut po wznowieniu gry kapitalnym uderzeniem z linii pola karnego popisał się Maciek Wyszogrodzki i prowadziliśmy już różnicą dwóch bramek. Unia chciała dobić rywala, ale w kluczowych momentach nie potrafiła zachować zimnej krwi. Strzały Kolusa, Łojszczyka i Pomianowskiego były albo blokowane, albo niecelne. W 70 minucie powinno być 3:0! Ale z okolicy szóstego metra piłkę nad poprzeczką przeniósł Patryk Bojańczyk.
W końcówce do głosu niespodziewanie zaczęli dochodzić goście, którzy ambitnie walczyli o choćby jedno trafienie. W 90 minucie sędzia podyktował ewidentny rzut karny po faulu Tomka Kolusa. Ostatecznie „jedenastkę” obronił Artur Melon, a Unia zapewniła sobie drugie zwycięstwo w rozgrywkach, dodajmy, że po raz pierwszy na „zero” z tyłu. Teraz przed naszym zespołem bardzo trudne wyjazdowe, spotkanie z Polonią Warszawa. Początek meczu w sobotę, 1 września o godz. 19:00 przy ul. Konwiktorskiej. Warszawa nie jest daleko, dlatego zachęcamy wszystkich kibiców i sympatyków naszego zespołu do dopingowania drużyny z wysokości trybun. Wszyscy do Warszawy!
Unia Skierniewice – Broń Radom 2:0
(14’ Maciek Nalej, 55’ Maciek Wyszogrodzki)
Skład: Melon, Czarnecki, Kowalczyk, Szyc, Pomianowski, Łojszczyk, Wyszogrodzki, Czaplarski, Pęgowski, Nalej, Niedzielski (62’ Nierobisz, Kolus, Bojańczyk).
