Piłkarze prowadzeni przez trenera Dawida Kroczka, po zwycięstwie w Sieradzu z miejscową Wartą (2:1) awansowali na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Za tydzień zakończenie rundy jesiennej i starcie z Pilicą Białobrzegi.
Sobotnie (12.11) spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęli skierniewiczanie, którzy po zaledwie kwadransie gry wyszli na prowadzenie za sprawą trafienia Kamila Sabiłło. Dla snajpera Unii było to już szóste trafienie w trwającym sezonie ligowym. Później do głosy zaczęli dochodzić gospodarze, co niestety przełożyło się na bramkę wyrównującą Krystiana Adamiaka. Przed zejściem do szatni, arbiter prowadzący to spotkanie pokazał drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę Sewerynowi Michalskiemu i Warta musiała radzić sobie w osłabieniu.
Ten fakt skrzętnie wykorzystała Unia, która z początkiem drugiej części ruszyła do kolejnych ataków. Zespół dopiął swego na dwadzieścia minut przed końcem, a do siatki trafił Mateusz Stępień. Warta nie złożyła jednak broni i do ostatnich sekund walczyła o choćby punkt. Solidna gra w obronie i pewne interwencje Dariusza Krzysztofka pozwoliły dowieźć komplet punktów do ostatniego gwizdka. Zadowolenia z wyniku nie krył szkoleniowiec Unii! – „Cieszy nas to, że jesteśmy coraz wyżej w tabeli. Przewaga lidera jest już bardzo mała . Konsekwentnie pniemy się w górę i to jest na pewno bardzo dobry prognostyk na przyszłość. Został ostatni mecz i chcemy się do niego jak najlepiej przygotować”.
Trener zauważył, że już przed meczem spodziewał się trudnego pojedynku. – „,Chcieliśmy przyjechać w pełni skoncentrowani, bo wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudny mecz. To, że Warta ma 10 punktów i znajduje się w dole tabeli, nie oznacza, że to jest słaby zespół. Brakuje im w tej rundzie przysłowiowego szczęścia, natomiast chcieliśmy naprawdę być maksymalnie przygotowani do tego spotkania i zdawaliśmy sobie sprawę, że na pewno nie będzie lekko” – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Dawid Kroczek. Trener przeanalizował mecz i pochwali zespół. – Jeżeli chodzi o mecz, strzeliliśmy dość szybko bramkę. Później za bardzo oddaliśmy inicjatywę i zaczęliśmy zbyt dużo grać długą piłką, co też przełożyło się na to, że Warta wyrównała i też w niektórych momentach miała, w tej pierwszej połowie, więcej z gry. Później, po zmianie stron, kiedy już graliśmy z przewagą jednego zawodnika, była już widoczna duża różnica, jeżeli chodzi o mecz. Strzeliliśmy bramkę na 2:1. Cieszę się, że to też padło po tym elemencie, na który dużo czasu poświęcamy, czyli gdzieś tam dograniu z bocznej strefy i wypełnieniu pola karnego, bo we wcześniejszych spotkaniach dużo mieliśmy tych sytuacji, natomiast nie potrafiliśmy ich przekuć na bramkę. Końcówka bardzo nerwowa i też Warta mogła strzelić wyrównującą bramkę, natomiast my w tej obronie byliśmy bardzo zdyscyplinowani i też wybroniliśmy te trudne sytuacje – relacjonował szkoleniowiec Unii.
Tym samy Unia wykorzystała potknięcia dotychczasowego lidera Mławianki Mława (porażka 1:3 z Jagiellonią II Białystok) i Świtu Nowy Dwór (porażka 0:1 z Pogonią Grodzisk Mazowiecki) i awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli. Po 16 kolejkach prowadzi Pogoń Grodzisk Mazowiecki, która uzbierała 31 punktów, druga jest ekipa z Legionowa z 30 punktami na konice. Skierniewiczanie tracą do lidera zaledwie dwa punkty. Poniżej
Już w sobotę, 19 listopada zakończenie rundy jesiennej na Stadionie w Nieborowie i kolejna szansa na zwycięstwo. Tym razem rywalem będzie 13- ta Pilica Białobrzegi. Spotkanie rozpocznie się o godz. 13:00. #WszyscyDoNieborowa! Poniżej pełna rozpiska 17 (ostatniej) serii gier.
17. kolejka (19-20.11)
Unia Skierniewice– Pilica Białobrzegi
Legionovia Legionowo – Warta Sieradz
Jagiellonia II Białystok – Legia II Warszawa
Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Mławianka Mława
Pelikan Łowicz – Świt Nowy Dwór Mazowiecki
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Broń Radom
Concordia Elbląg – Błonianka Błonie
ŁKS II Łódź – Olimpia Zambrów
Sokół Ostróda – Ursus Warszawa